Czy kiedykolwiek spotkałeś dzika na miejskim chodniku? A może widywałeś lisy grasujące w parkach? Dzikie zwierzęta coraz częściej zadomawiają się w miastach, zabierając miejsce ludziom. Ale to nie tylko ich wina - rozwój miast często oznacza wkraczanie na naturalne siedliska zwierząt. Jak należy się wtedy zachować i czy dzikie sąsiedztwo to zagrożenie? Ekspertka z Fundacji WWF Polska wyjaśnia to krok po kroku.
Skąd zwierzęta dzikie w miastach?
Dziki, lisy, sarny, a nawet jelenie i łosie coraz częściej pojawiają się w miastach. To zjawisko może wydawać się dziwne, ale ma swoje logiczne wytłumaczenie. Otóż wraz z rozrastaniem się miast, zabieramy dzikim zwierzętom naturalne siedliska i szlaki migracyjne.
Zwierzęta te zmuszone są szukać nowych terenów do życia i żerowania. Niestety, tereny zurbanizowane okazują się dla nich atrakcyjne, ponieważ łatwo tam znaleźć pożywienie. Miasta traktują jak ogromne restauracje, gdzie mogą zdobyć różnorodny pokarm, zwłaszcza z niezabezpieczonych śmietników i wyrzucanych odpadków.
Co więcej, ludzie często sami przyczyniają się do tego problemu, karmiąc dziki w mieście lub pozostawiając im resztki jedzenia. Zachęca to zwierzęta do częstszych wizyt w miejskich okolicach, gdzie czują się bezpieczne i mają zapewnione pożywienie.
- Rozwój miast oznacza zabieranie siedlisk dzikim zwierzętom
- Zwierzęta przychodzą do miast za pożywieniem, np. ze śmietników
- Ludzie często sami karmią dzikie zwierzęta, zachęcając je do pozostania
Czy dzik w mieście to zagrożenie?
Spotkanie dzika na miejskim chodniku może być przerażającym przeżyciem. Widok tego potężnego, dzikich zwierzęcia wzbudza strach i niepokój. Jednak eksperci uspokajają – przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa, dziki nie powinny stanowić zagrożenia.
Przede wszystkim, nigdy nie należy do nich podchodzić ani ich karmić. Dzik w wielkim mieście to nadal dzikie stworzenie, które może zareagować agresywnie, jeśli poczuje się zagrożone, zwłaszcza gdy ma przy sobie młode. Kluczowe jest więc zachowanie bezpiecznej odległości.
Nie powinno się też wykonywać gwałtownych ruchów ani głośno zachowywać w obecności dzika. Co robić gdy spotkam dzika? Wystarczy przejść na drugą stronę ulicy i pozwolić mu spokojnie odejść. Dziki mają słaby wzrok i potraktują nas jak element krajobrazu miejskiego.
Czytaj więcej: Naukowcy odkryli tajemnice starzenia się - zaskakujące wnioski z badań
Jak się zachować przy spotkaniu ze zwierzęciem dzikim?

Choć atak dzika w Warszawie czy innym dużym mieście może się zdarzyć, to jednak stanowi rzadkość. Aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji, najlepiej skontaktować się ze strażą miejską lub ekologicznym patrolem, którzy przeszkoleni są w takich interwencjach.
Jeśli jednak sami znajdziemy się w pobliżu dzikiego zwierzęcia, ważne jest, aby:
- Nie próbować go dotykać, głaskać ani karmić
- Zachować bezpieczną odległość kilkudziesięciu metrów
- Nie wykonywać gwałtownych ruchów ani nie krzyczeć
- W razie spotkania rannego zwierzęcia, okryć je i wezwać pomoc
- Pamiętać, że nawet małe stworzenia, jak np. sarny, mogą być niebezpieczne
Ekspertka radzi co robić gdy spotkamy dzika – kluczem jest rozwaga, spokój i szczególna ostrożność. Obie strony powinny czuć się bezpiecznie w takiej sytuacji. Pamiętajmy, że to my wkraczamy w ich naturalne środowisko.