Walentynki w Japonii różnią się znacząco od tych, które znamy w Polsce. W tym kraju to kobiety obdarowują mężczyzn czekoladkami, nie tylko partnerów, ale też kolegów z pracy czy nawet swoich szefów. Zwyczaj ten został wprowadzony po II wojnie światowej przez firmy czekoladowe i początkowo nie cieszył się popularnością. Jednak z czasem stał się nieodłącznym elementem kultury, choć ostatnio pojawiają się kontrowersje dotyczące obowiązkowego charakteru tych prezentów.
Kobiety obdarowują mężczyzn czekoladkami
W Japonii to tradycyjnie kobiety obdarowują mężczyzn czekoladkami na Walentynki. Nie tylko partnerów czy mężów, ale także kolegów z pracy, szefów a nawet samych siebie. Ten zwyczaj został wprowadzony po II wojnie światowej przez firmy produkujące czekoladę i początkowo nie cieszył się popularnością.
Jednak z czasem, głównie dzięki młodym Japonkom, stał się nieodłącznym elementem obchodzenia walentynek w Japonii. Dziś 14 lutego to dzień, kiedy to panie masowo kupują i wręczają panom specjalne czekoladki zwane honmei choco.
Geneza zwyczaju
Skąd wziął się ten dość nietypowy sposób obchodzenia Walentynek? Otóż przed II wojną światową święto zakochanych w ogóle nie było celebrowane w Japonii. Po wojnie firmy czekoladowe postanowiły to zmienić i rozpoczęły kampanię promocyjną skierowaną do małżeństw, niestety bezskutecznie.
Przełom nastąpił dopiero gdy w krąg potencjalnych odbiorców włączono młode, niezamężne Japonki. Wówczas 14 lutego na stałe wpisało się w kalendarz ważnych dat i zakorzeniło w japońskiej kulturze.
Czekoladki według rangi obdarowywanych
W Japonii czekoladki na Walentynki dzielą się na kilka rodzajów, w zależności od tego, do kogo są adresowane. Prezenty walentynkowe dla ukochanych to honmei choco, czyli główne czekoladki. Kobiety przygotowują je same, kładąc nacisk na jakość składników i estetykę wykonania.
Z kolei czekoladki dla kolegów i współpracowników to giri choco, czyli dosłownie "obowiązkowe czekoladki". Mają wyrażać szacunek i podziękowanie. Jeszcze wyższą rangę mają chou giri choco, super-obowiązkowe czekoladki dla przełożonych i szefów.
W walentynki w Japonii nie kupuje się kwiatów ani nie chadza na wystawne kolacje. Jest to dzień, w którym tylko kobiety kupują mężczyznom czekoladki.
Nowy trend - czekoladki dla siebie
Ostatnio pojawił się jeszcze jeden rodzaj walentynkowych czekoladek - jibun choco, czyli czekoladki dla samej siebie. To wyraz sprzeciwu wobec patriarchalnej tradycji obdarowywania mężczyzn i promowanie idei samoprezentu i self love.
Coraz więcej Japonek decyduje się na taki właśnie prezent, zamiast kupować czekoladki z przymusu. Dlatego zwyczaje walentynkowe w Japonii powoli ewoluują w stronę większej swobody i mniejszych zobowiązań.
Czytaj więcej: Stan ketozy: działanie organizmu podczas odżywiania się tłuszczami
Męski rewanż miesiąc później
Walentynki to jednak tylko pierwszy etap obchodzenia Dnia Zakochanych w Japonii. Druga część święta przypada bowiem dokładnie miesiąc później, 14 marca i nosi nazwę Białego Dnia.
Tego właśnie dnia mężczyźni odwdzięczają się kobietom za otrzymane wcześniej czekoladki. Początkowo były to pianki w kształcie marshmallow, stąd nazwa, ale z czasem do puli dołączono białą czekoladę i w ogóle wszystko, co białe - biżuterię, torebki, bieliznę.
14 lutego | Kobiety obdarowują mężczyzn czekoladkami |
14 marca | Mężczyźni odwdzięczają się kobietom prezentami |
Co ważne, zwrotny prezent od mężczyzny powinien być 2-3 razy droższy niż ten pierwotnie otrzymany od kobiety. W ten sposób okazuje się jej szacunek i wdzięczność.
Kontrowersje wokół obowiązkowych prezentów
Choć zwyczaj obdarowywania na Walentynki jest głęboko zakorzeniony w japońskiej kulturze, to ostatnio zaczyna budzić pewne kontrowersje. Największy sprzeciw wzbudza tradycja walentynkowa zobowiązująca kobiety do kupowania prezentów nie tylko partnerom, ale też innym mężczyznom - kolegom, współpracownikom czy szefom.
- Czy jest sens obdarowywać kogoś, za kim się nie przepada tylko z grzeczności?
- Czy odwdzięczanie się miesiąc później znacznie droższym podarunkiem nie jest hipokryzją?
Szczególnie młodzi Japończycy mają dylemat związany z walentynkami w Japonii i ich komercyjnym charakterem. Stąd moda na czekoladki dla siebie, które nie niosą ze sobą żadnych zobowiązań.
Przyszłość walentynek w Japonii
Jaka zatem będzie dalsza ewolucja sposobu obchodzenia Dnia Zakochanych w Kraju Kwitnącej Wiśni? Czy giri choco odejdą całkowicie do lamusa? A może zwycięży trend czekoladek dla samej siebie?
Czas pokaże, jak będą wyglądały zwyczaje walentynkowe w Japonii za 10 czy 20 lat. Być może będzie to połączenie tradycji i nowoczesności. Jedno jest pewne - 14 lutego z pewnością nadal będzie tam dniem zdominowanym przez czekoladę.
Podsumowanie
Walentynki w Japonii to święto, w którym to kobiety obdarowują mężczyzn różnymi rodzajami czekoladek. Zwyczaj ten został wprowadzony po II wojnie światowej i początkowo nie cieszył się popularnością. Jednak z biegiem czasu na stałe wpisał się w zwyczaje walentynkowe w Japonii.
Choć 14 lutego jest tam nieodłącznym elementem kultury, to ostatnio zaczęły pojawiać się kontrowersje dotyczące przymusowego charakteru tych prezentów. Być może w przyszłości nastąpią zmiany w sposobie obchodzenia walentynek w Kraju Kwitnącej Wiśni.