Wizyta w Krainie Czarów to opowieść o niezwykłym domu Oli i Jarka Włodarczyków w Toruniu. Ich mieszkanie urządzone jest w bardzo klimatyczny, kolorowy i pełen symboliki sposób. Wszystko pod okiem konserwatora zabytków, bo kamienica ma ponad 100 lat. W artykule przeczytasz o tym, skąd wzięły się motywy krów we wnętrzu i dlaczego przedmioty wędrują po domu. Poznasz też historię mieszkańców, ich pasje i marzenia.
Nieoczywista symbolika i zestawienia
Dom Oli i Jarka Włodarczyków w Toruniu urządzony jest w bardzo niecodzienny sposób. Pełno w nim nietypowych dodatków, które tworzą zaskakujące zestawienia. Jak na przykład betonowe rzeźby Adama i Ewy w sypialni obok antycznej ściany-muralu. Albo obraz „Dziewczyna z perłą” Vermeera w łazience. Tego typu zabiegi to kwintesencja eklektyzmu, który uwielbiają gospodarze.
Wnętrze pełne jest symboli i nawiązań do zainteresowań domowników. Przykładem jest kamienna flecistka na tarasie, upamiętniająca dawną szkołę muzyczną w kamienicy. Albo obrazy krów, będące hołdem dla córki Niny zwanej od dziecka Mucią. Te nieoczywiste akcenty dodają przestrzeni wyjątkowego klimatu.
Dlaczego krowy?
Skąd wzięły się motywy krów w całym domu Oli i Jarka? Otóż ich córkę Ninę od małego nazywają Mucią, bo jako dziecko bardzo charakterystycznie piła mleko. Przezwisko przylgnęło do niej na dobre i stało się inspiracją do wprowadzenia krowich dodatków w wystroju mieszkania. To swoisty hołd dla Muci - patronki tego niezwykłego domu.
Wędrujące przedmioty z duszą
Ciekawym zjawiskiem w domu Oli i Jarka jest wędrówka przedmiotów. Meble, lampy, obrazy często zmieniają swoje położenie, w zależności od nastroju i potrzeb mieszkańców. Niektóre z nich mają swoją historię i znaczenie.
Jest na przykład manekin z czerwoną lampą zamiast głowy. Kiedyś stał przy stole, później na parapecie, a obecnie osiadł na szafie. Albo krzesła z portretami domowników, namalowanymi przez zaprzyjaźnioną artystkę. Te wędrujące przedmioty z duszą tworzą niepowtarzalny klimat wnętrza.
Ulubione miejsca
W domu Oli i Jarka jest wiele ulubionych miejsc, które zmieniają swoje funkcje. Jednym z nich jest wysoka ława przy oknie w jadalni. Służy zarówno jako siedzisko, jak i miejsce do przechowywania książek. To tutaj domownicy lubią spędzać czas na czytaniu i podziwianiu widoków za oknem.
Czytaj więcej: Odkryj Moje Życie na Wsi - Autentyczne Opowieści i Wrażenia z Wiejskiego Życia
Kolorowe wnętrza pod okiem konserwatora
Mieszkanie Oli i Jarka urządzone jest w bardzo kolorowy, wręcz jaskrawy sposób. Wnętrze wypełniają intensywne barwy - zieleń, róż, turkus, pomarańczowy. Nie brakuje też wzorzystych tapet, kwiecistych obrazów i ręcznie malowanych mebli.
Przy projektowaniu wystroju trzeba było jednak uwzględnić zalecenia konserwatora zabytków. Kamienica ma bowiem ponad 100 lat i podlega ochronie. Dlatego np. nie można było dzielić mieszkania ścianami. Kolorowe wnętrze jest więc kompromisem między gustem mieszkańców a wymogami konserwatorskimi.
Ulubione kolory
Ulubionym kolorem Oli jest zieleń, dlatego postawiła na niego urządzając kuchnię. Jarek uwielbia turkus, który pojawia się głównie w holu. Nina preferuje róż, więc jej pokój utrzymany jest właśnie w tej barwie. Mimo konserwatorskich ograniczeń udało się stworzyć bardzo kolorowe wnętrze.
Obrazy w każdym kącie
Trudno nie zauważyć, że w domu Oli i Jarka znajduje się bardzo dużo obrazów. Właściwie każdy kąt jest nimi wypełniony. Są to zarówno reprodukcje znanych dzieł, jak i prace lokalnych artystów.
W korytarzach wiszą witrażowe wersje "Mona Lisy" czy "Dziewczyny z perłą". W pokojach znajdziemy portrety domowników lub martwe natury. Obrazy dodają wnętrzu artystycznego charakteru i są odbiciem zainteresowań mieszkańców sztuką.
Ulubione obrazy
Do ulubionych obrazów Oli należy "Dziewczyna z perłą" - jej reprodukcja pojawia się w kilku pomieszczeniach. Jarek uwielbia natomiast mural z rysunkiem patentowym fortepianu w salonie. Dla Niny wyjątkowy jest wielki portret przy łóżku, przypominający ją samą. Te osobiste upodobania idealnie odzwierciedlają eklektyczny charakter wnętrza.
Opowieść o marzeniach i miłości
Całe mieszkanie Oli i Jarka opowiada historię spełnienia marzeń i wielkiej miłości. Oboje od zawsze chcieli mieszkać w starym mieście, w klimatycznej kamienicy. Gdy znaleźli to wymarzone 200-metrowe mieszkanie, włożyli całe serce w jego urządzenie.
Klimatyczne wnętrze odzwierciedla ich zainteresowania, pasje i miłość do sztuki. Pełno w nim osobistych akcentów, pamiątek i prezentów. Każdy przedmiot ma swoją historię i znaczenie. Dlatego całość tworzy tak spójną, choć nieoczywistą opowieść o spełnieniu marzeń.
Dom pełen uczuć
Najważniejszy dla Oli i Jarka jest klimat pełen uczuć. Ich dom to przede wszystkim ludzie, emocje i wspomnienia. Dlatego urządzili go w taki sposób, by emanował miłością, radością i bliskością. To właśnie uczucia są motorem napędowym całej tej niezwykłej aranżacji.
Podsumowanie
Artykuł opisuje niezwykłe mieszkanie Oli i Jarka Włodarczyków w Toruniu. Jego wystrój pełen jest zaskakujących dodatków, osobistych akcentów i przedmiotów z duszą. Całość tworzy barwną opowieść o spełnieniu marzeń i wielkiej miłości.
Przewodnim motywem we wnętrzu są krowy, będące hołdem dla córki Niny zwanej Mucią. Nie brakuje też odwołań do muzyki i malarstwa, które są pasją gospodarzy. Mieszkanie urządzone jest w jaskrawych kolorach, ale z poszanowaniem zaleceń konserwatora zabytków.
Każdy przedmiot ma w tym domu swoją historię i wędruje po wnętrzu, zmieniając lokalizacje. To sprawia, że przestrzeń emanuje ciepłem i niezwykłym klimatem. Artykuł w bardzo barwny sposób przybliża czytelnikom tę wyjątkową aranżację.
Tekst przekazuje też uniwersalne przesłanie, że dom to przede wszystkim ludzie i emocje. Dlatego najważniejsze jest urządzenie go w taki sposób, by emanował miłością i radością. To właśnie uczucia tworzą prawdziwy klimat wnętrza.